17.10.2024r. uczniowie klas ósmych wraz z opiekunami ( K. Jaworska, M. Bramorska, A. Tomczak, S. Olewniczak) zwiedzili cukrownię w Glinojecku. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od objazdu placu cukrowni wraz z przewodnikiem. Kompleks obejmuje ponad 30 hektarów. W ciągu doby przyjeżdża na plac cukrowni ok.  500 ciężarówek. Czas operacyjny pocięcia buraków z jednej 40-tonowej ciężarówki wynosi 1,5 min.

Mieliśmy możliwość zobaczyć, jak ogromne ciężarówki wypełnione burakami podjeżdżają pod specjalną rynnę, do której zrzucają buraki, które trafiają do wstępnej kąpieli wodnej. Tu są oczyszczane z kamieni i innych nieczystości. Wstępnie opłukane buraki trafiają do dalszej obróbki wodno-termicznej. Następnie dochodzi do różnego rodzaju procesów, w wyniku których w ciągu trzech dni powstanie piękny, biały cukier. Tworzy się sok dyfuzyjny, sok rzadki, sok gęsty i syrop standardowy. Należy także pamiętać o słynnej melasie, której zapach dochodzi do naszych domów.

Cukrownia posiada własną biogazownię, w której wykorzystuje się produkt uboczny, czyli wysłodki. W najbliższej przyszłości planowana jest rozbudowana i modernizacja zakładu, którego budowę rozpoczęto w 1976 roku i zakończono 1986. W fabryce pracuje ok.1000 osób, a buraki sprowadzane są nawet z terenów oddalonych od Glinojecka o 200km.

Po obejrzeniu placu przyszedł czas na zwiedzanie fabryki. Mieliśmy okazję nie tylko zapoznać się z kolejnymi informacjami na temat produkcji cukru, lecz także na własne oczy zobaczyć zakład w trakcie pracy. Byliśmy m.in w sterowni, w której znajduje się mnóstwo monitorów i kamer. Dwaj pracownicy nieustannie obserwują pracę wszystkich urządzeń i sterowników. To oni pierwsi widzą jakąkolwiek awarię. Następnie przeszliśmy do ogromnej hali z mnóstwem rur i zbiorników. To tu buraki mijają przechodzą przez proces mający na celu wyprodukowanie cukru. Niestety , z uwagi zasady BHP i wymogi sanitarne nie udało nam się zobaczyć hali, w której odbywa się paczkowanie cukru.  Dowiedzieliśmy się za to, jakie trzeba mieć wykształcenie, aby znaleźć zatrudnienie w tego typu zakładach i  że z cukru produkowanego w zakładzie korzystają producenci znanych marek żywności, np producent oranżady "Hellena" , czy też popularna wśród młodzieży sieć restauracji "Mc Donald's".

Po trzech godzinach zwiedzania wróciliśmy do szkoły. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem ogromu powierzchni całego kompleksu cukrowni.

Organizatorem wyjazdu była pani Katarzyna Jaworska, która prawie każdego roku organizuje taką wycieczkę w ramach doradztwa zawodowego dla ósmoklasistów. Dla większości uczniów jest to pierwsza w życiu wizyta w tak dużym zakładzie produkcyjnym, gdzie mają okazję zobaczyć, jak wygląda produkcja „od kuchni”, dlatego spotyka się ona z dużym zainteresowaniem młodzieży.